Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/942

Ta strona została uwierzytelniona.
162

całować. Z drugiéj strony obrazka dopisano sławne owe Franciszka I:

Souvent femme varie
Bien fol qui s’y fie.

— E! to chyba nie Julka, — rzekł nie mocny w francuzczyznie Kirkuć, — to jakaś Quisyfija! coś pogańskiego! może jaka bogini, ale dziwnież do niéj podobna! nawet ma pieprzyk na szyi!
W téj tak starannie strzeżonéj szkatułce nie było nic więcéj.
Pieniądze znalazł dopiero Kirkuć przepatrując garderobę, zręcznie i z dowcipem w brudną chustkę zawinięte i wetknięte w szufladę komody miedzy różne stare rupiecie. Summa była nawet dosyć znaczna i p. Mateusz osądził, że najlepszém dla niéj schowaniem będzie jego kieszeń. Niespodziewając się już nic więcéj, bo przy groszu były niektóre jeszcze kosztowniejsze klejnociki, świeżo ponabywane w różnych ekspedycjach przez kapitana, Kirkuć pozamykał znowu i poszedł w miasto.
Ale tak mało znał stosunki i obyczaje kapitana, który z wyjątkiem rzadkich w domu