Strona:PL JI Kraszewski Listy do nieznajomego 67.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

tak szczęśliwie znalezionéj. Ci sami późniéj ludzie unosili się nad „Listopadem“.
Czytał naówczas ułamek swoich pamiętników hr. Gustaw Olizar, a te się powszechnie podobały; Hołowiński mieszkał na probostwie, i po całych dniach pełno było u niego. Życie niemal gorączkowe zwiastować się zdawało jakby nową erę szczęśliwą. Rzewuski, którego „Listopad“ nie uczynił wrażenia, wystąpił z „Mieszanınami“. O tém kiedyś potém.