Strona:PL JI Kraszewski Listy z ustronia from Sobótka Y 1871 No 23 page 276 part 2.png

Ta strona została uwierzytelniona.

Po trosze więc przedrukowujemy, ale za mało, za mało... należałoby się posunąć głębiéj, przedrukowywać porządnie rzeczy dobre a zapomniane z XVI — z XVII — nawet z końca XVIII w.; tylko nie dorywczo i z naukowém przygotowaniem ku temu. Mieliśmy przedruków, klasyków, bibliotek, zbiorów dosyć dużo, a dobrego nie mamy nic dotąd. Czemże tradycye porwane zwiążemy? Z XVI, z XVII, z XVIII w. wiele pism dziś by się odczytać i dla języka przydało i dla ducha. Zaszkodziłożby to gdyby kto Anatomię Garczyńskiego, o któréj tak piękną wiadomość podał w Roczniku nowym Przyjaciół Nauk p. L. Wegner — wydał na nowo? A listy litewskie Niemcewicza, a teatr Krasickiego, a Trębecki? który mimo tylu wydań, już jest rzadki; że o innych a mnogich nie wspomnę. Turowskiego biblioteka rozpełzła się niekompletna, wydawana bez ładu, i znaku po niéj nie zostało... Zbywa nam na tém, zbywa téż na dobrych przekładach dzieł obcych klasycznych. Shakespeara począł Kefaliński, począł Komierowski, począł Koźmian, przekładał Paszkowski, a całego niemamy dotąd. Czyżby się na zbiorowego przynajmniéj zebrać już nie można junctis viribus, gdyby u nas cokolwiek kiedy połączyć się dało... Niestety! w téj chwili, wszyscy jak najpilniéj starają się nas porozpraszać, po wydzielać, rozedrzeć.
Mówmy o czém inném. Na czele rzeczy nowych stawię Encyklopedyą krajoznawstwa Galicyi A. Schneider’a. Niewiem z pewnością czym o niéj w przeszłym liście nie wspomniał, ale gdyby i tak było, nie wahałbym się powtórzyć zalecając tego cennego materyału do krajoznawstwa dawnéj Polski. Ramy obszerne, zbieranina żmudna, praca olbrzymia. Tom pierwszy zawiera — literę A!! Dotąd żadna z prowincyi Polski niema takiéj encyklopedyi, a choćby w niéj nieuchronnych opuszczeń i myłek się cóś znalazło — czyż ich niema w każdém dziele podobnem? Skarbiec to szacowny — nie tylko dla Galicyi — ale dla przeszłości Polski... A gdy mowa o nadpełtwiańskim kraju...