Strona:PL JI Kraszewski Listy ze Szwecyi from Kłosy Y 1874 No 481 page 187 part 2.png

Ta strona została uwierzytelniona.

szedł obiadować do Grand Hôtel, o ile się tam pomieścił. Na godzinę szósta wieczorem, wszyscy członkowie zaproszeni byli przez miasto Stockholm na podwieczorek i kolacyę do Hasselbacken, sławnego ogródka i restauracyi ulubionéj Szwedom, zkąd jest prześliczny widok na miasto i oblewające go wody. Przyjęcie w Hasselbacken było gościnne, wspaniałe i ożywione; ogródek przystroił się w kwiaty, w chorągwie, w lampy, muzyka brzmiała i mównica nie próżnowała. Przemówił z niéj najprzód bardzo piękném powitaniem baron af Ugglas prezydent miasta, a po nim liczni mówcy dziękujący za gościnność. Jeden z niemieckich gości wyrwał się z niemieckim toastem na cześć Gustawa Adolfa, ale go niedość sympatycznie przyjęto. Naostatek w pięknéj mowie pozdrowiono oddaloną a pobratymczą Islandyę. Wieczerza, toasty, mowy, fajerwerki, poncz szwedzki i wesołe pogadanki trwały do późna w noc.
Nazajutrz w sobotę, o dziesiątéj, rozpoczęły się naostatek, rzeczywiste prace kongresu. Na programie stało pytanie: — Jakie są najstarsze ślady istnienia ludzkiego w Szwecyi? — P. Torell stosownie do tego założenia czytał rzecz o formacyach geologicznych kraju, w których się znajdują najdawniejsze ślady bytu i pracy człowieka. Według niego trudno przypuścić, ażeby tu ludzie mieszkali w epoce lodowników; wiek kamienia łupanego nie istnieje właściwie w Szwecyi, najstarsze ślady sięgają epoki kamienia gładzonego.
Poparł go rozprawą swoją baron Kurek, który wiele kopał i poszukiwał sam, przez ciąg lat dosyć długi. Według niego także kamień łupany nie znajduje się w Szwecyi, nawet w Skanyi i prowincyach południowych, samoistnie. Kurek nie dzieli wieku kamienia na dwa wieki odrębne; znajdował on łupany i gładzony kamień razem ciągle pomięszane.