Ta strona została uwierzytelniona.
szczęściem nazywa, lecz pamiętajmy o tem że prawa bytu są niezłomne, że zło i dobro sami sobie przygotowujemy.
Opatrzność czasem litościwie paraliżuje skutki błędów naszych, ale cnót niczem zastąpić nie może.
Mój Boże! wszystko to są — komunały!
Niestety!
Każdy wschód słońca jest też komunałem, i całe życie, — a ten rok musi nim być jak inne...
Zbierzemy w nim co zasiejemy.
Więc do pracy, każdy na swem polu, przy swoim warsztacie, rzeźko, ochoczo i wesoło!
Bóg pobłogosławi!
Sursum corda!
J. I. Kraszewski.