młodą, jedna z krewniaczek pana młodego; dopiero gdy do odbijanego przyszło, poczynali nizko się sobie pokłoniwszy tańcować...
Trwały zabawy niekiedy do białego dnia, ale w XVI i XVII wieku jeszcze przerywano je uroczystém odprowadzeniem Państwa młodych do łóżnicy (pokładzinami..). Przybywali po pana młodego z pochodniami z białego wosku, i wiedziono oboje do sypialni — gdzie obok siebie ich sadzano. Tu następowały znowu mowy przy oddawaniu panny młodéj, i przy przyjęciu, przy oddawiu marcypanów, dziękowanie w imieniu pana młodego za żonę i t p.
Puhary i słodycze, któremi częstowano gości, należały do Pana młodego — była — to tak zwana późniéj, cukrowa wieczerza. —
Był dawniéj zwyczaj że posag panny w złocie, kładziono pod poduszkę — jeśli niecały, to część jego — Pan młody zaś powinien był zostawić dla służby podarek. —
Nazajutrz rano, kucharz z winną przychodził polewką, po swojego dukata....
Suknie w których ślub brano, wieszano nad łożem małżeństwa, aby na przysięgę pamiętali — Wisiały one do rana, a potém przechowywały się na pamiątkę przez całe życie.
Po mniéj więcéj długiem ucztowaniu u rodziców następowały przenosiny do domu Pana młodego, które stanowiły jakby ciąg dalszy uroczystości weselnych.... Wreście młodzi państwo objeżdzali krewnych, swych przyjaciół, i sąsiadów z któremi żyć chcieli. — Wyznać trzeba że wszystkie te obrzędy trwające kilka tygodni były nużące i kłopotliwe, ale małżeństwu nadawano jak największą powagę i uroczystość, gdyż przywiązywano doń wielkie znaczenie. —
Strona:PL JI Kraszewski Niewiasta polska.djvu/21
Ta strona została skorygowana.