Strona:PL JI Kraszewski Niewiasta polska.djvu/26

Ta strona została skorygowana.

wielu na wojnach mianych za poległych — powracali z niewoli, a żony znajdowali zaślubione już innym. — Za Stefana Batorego ledwie jest kilka przykładów rozwodu. —
Za Zygmunta IIIgo obecność plebana przy ślubie za warunek ważności przyjęta, potém liczbę, małżeństw niepomnożyła. —
Za Władysława IVgo ledwie kilka trafia się rozwodów; równie mało za Michała i Jana; — dopiero za Augusta II i IIIgo stały się one powszechnemi, łatwemi, a za Stanisława Augusta dały ich Konsystorze — więcéj, pięciuset. —
Jestto najlepszym dowodem upadku w obyczajach — Współcześni pisząc o dworze i stolicy ostatniego z Królów przytaczają wypadki, (Vautrin) w których piękne damy spotykały się w towarzystwach razem ze trzémi dawnemi mężami — a mężowie z kilką ex żonami, u jedngo siadali stołu w najlepszéj zgodzie. —
Chociaż już pisarze XVI wieku nie szczędzą białych głów, wystawując często w smutnych barwach małżeńskie pożycie; w istocie zepsucie rozpowszechniło się, dopiero późniéj za Jana Kazimierza, którego dwór i on sam był dosyć płochym; za Augusta IIgo... szło ono z góry od stolicy, od miast, od dworów i zamków, w których się naprzód zagnieździło. Do naśladowania pochopni, rychléj zło brali, smakujące jako rzecz długo zakazana, niż dobro... które do przejęcia nie jest tak łatwém. —
O złéj żonie i nieszczęśliwym mężu mówiono:

Kto nie jada jeno raki, flaki, a ślimaki,
Nie chowa jeno kozy, kaczki, a koty,
Nie sieje prócz jarmużu, jeno jarkę a tatarkę,
Do tego ma żoneczkę Barbarkę. —