Strona:PL JI Kraszewski Para czerwona.djvu/103

Ta strona została uwierzytelniona.

To mówiąc, przyklękła, wzięła krzyżyk zawieszony na piersiach, pocałowała go i zawołała stanowczo: — Ciociu! Nic mnie od tego nie odwiedzie! Przysięgam!