Strona:PL JI Kraszewski Wieki katakombowe odczyt1 part18.png

Ta strona została skorygowana.

zaledwie dosięga drzwi wchodowych i oświeca tylko progi korytarzy. Daléj już noc rośnie coraz silniejsza bez przeszkody i wypełnia wszystkie schronienia tego zakątki; gdzieniegdzie tylko przez otwory schodzące od wierzchów otwartych pokrycia, błyśnie promień jasny, aż do tych wnętrzów dochodząc. Chociaż na wsze strony rozwija się sieć niezliczonych uliczek, ciasnych atriów pod ciemnemi portykami, jednak w wyżłobionych góry wnętrznościach częste światła strumienie od sklepień się zlewają. I w głębiach tych widzi się jeszcze słońce nieobecne i cieszy jego promieniem.”
Wszystkie niemal katakombowe krypty są wązkie i niezbyt nawet wysokie, i po obu stronach rzędami zawierają złożone ciała zmarłych, pokryte kawałami marmuru, dachówkami, cegłami, często na prędce zalepione gliną tylko, na której drewienkiem czy żelazem skreślono kilka głosek; — a przecież niemal dwa tysiące lat przetrwały nienaruszone.
Dziś są to już grobów groby; z większéj części zwłoki męczenników wyjęto na ołtarze, otwory tylko pozostały; ze wszystkich niemal zdarło napisy, które dziś składają jedyne w świecie muzeum chrześcjańskiéj epigrafiki w Lateranie; ziemia zagradza przejścia; strumienie sączą się po szczelinach czasem świeży osyp tamuje pochód. Ale nawet w tym smutnym stanie, obraz, jaki przedstawiają katakómby, gdy się w głąb ich zapuści, czyni wiekuiste na duszy wrażenie.
Jestto żywy największy dowód téj potęgi pierwszych wieków chrześcijaństwa, która mu dała całą jego siłę późniejszą. Tu wyrobiła się społeczność, hierarchia kościelna, obrzędy, liturgja, symbolika, architektura, sztuka,