Strona:PL JI Kraszewski Z Hof-Gastein from Biesiada Literacka Y 1880 No 241 page 106 part 1.png

Ta strona została uwierzytelniona.

Cała podróż z Salzburga do Leadu, zkąd już kolei braknie i powozami się musi jechać, jest wycieczką w prześliczne górskie widoki ubraną wspaniale. W Salzburgu dają dla podróżnych zupełnie odkryte z wygodnemi siedzenia miwagony, które dozwalają objąć panorama otaczające. Kraj to dla pejzażysty, do studyów, jedyny, mniéj jednak w jeziora i wodę obfity niż Szwajcarya, do któréj wielkie ma podobieństwo...
W tym zakątku, żeśmy mało materyału znaleźli do korespondencyi, korzystamy z tego by objaśnić i ostrzedz naszych chorych, że do Wildbad, niechcąc się narazić na zawody i niewygody, wybierać się, bez pewnych uprzednich zapewnień, jest niebezpiecznie. Siedziéć zaś w Hof‑Gastein samemu jednemu, bez najmniejszéj rozrywki, bo tu nawet ocienionéj przechadzki braknie, nie każdemu będzie znośném. Dziennika nawet jakiegokolwiek dostać trudno; o czytelni nie słyszeliśmy. Całą rozrywką jest spoglądanie w ulicę, którą tam i nazad przesuwają się powozy wiozące i odwożące podróżnych do Wildbad. Kto dobrze chodzić umie, przedsiębierze rano po kąpieli pieszo półtoragodzinną przechadzkę do Wildbad (trochę pod górę) i może tam ubawić oko lub znaléźć towarzystwo. Najmować powóz jest nieco kosztowném, bo nawet jednokonny każe ci płacić od 4 do 5 guldenów.
Oprócz korekt, nie doszły nas tu żadne nowości nasze, o których, byśmy wspomniéć mogli. Przed samym wyjazdem z Drezna odebraliśmy tylko wydane przez J.&thisnp;K. Żupańskiego, po niemiecku, odczyty ś.p. profesora Cybulskiego „O poezyi polskiéj w pierwszych latach XIX wieku”, które dawniéj ukazały się w przekładzie polskim. Zasługa to wielka wydawcy, iż niemogąc na zbytnią skwapliwość niemieckich czytelników rachować, ogłosił dzieło to znakomite, które z literaturą naszą nowszą obznajomi lepiéj daleko, niż wszystkie zarysy dotąd o niéj pisane i wydane. P. L. Kurtzmann, znany z wybornych przekładów poezyj polskich, z wielkiém staraniem czuwał nad poprawném wydaniem tego pośmiertnego dzieła zasłużonego profesora.
Co chwila prawie z zapytań literatów niemieckich przekonać się łatwo, jak nadzwyczajna jest nieświadomość ich w rzeczach tyczących się piśmiennictwa naszego. Z ma-