wypowiadają się dwojga narodów cywilizacye — tu heroizm barbarzyński, tam zdegenerowane wykształcenie; postawmy XVI wieku portret sławny, znany pod imieniem Borgii, obok peruki niemieckiéj z końca XVII wieku, pastel pani Pompadour przy złomku greckiego starego marmuru...
W bliższych siebie nawet okresach różnice życia, przeznaczeń, doli i myśli nacechowane są wyraziście... Polak końca XVIII wieku nie wygląda tak jak ostatni kontuszowiec z XIX... a emigracya z roku 1881 wcale nie jest do emigracyi z 1864 podobną. W samych twarzach czuć przeżytą epokę, wypiętnowały się na nich idee... oczy patrzą inaczéj, usta się śmieją odmiennie, a troska, po wsze czasy jedna, inaczéj orze ich czoła... Uwagi te mogłyby były przyjść każdemu, znajdującemu się w salonie pewnym w Warszawie, jesienią 1862 r. Zgromadzone w nim osoby stanowiły liczną rodzinę i pokrewnych... w rysach obliczów było coś jednoczącego je, jakaś harmonia świadcząca, że były téż jeszcze myśli i uczucia im wspólne... ale każda z twarzy była innéj epoki świadectwem.
Jedno z pierwszych miejsc u stołu nakrytego do herbaty zajmował mężczyzna siwy, stary, ale krzepki jeszcze i z wzrokiem ognistym. Trzymał się on prosto, sztywno niemal, włos miał ostrzyżony krótko, wąs twardy do góry poddarty, ufarbowany nieco... Suknia na nim szczelno opięta, kroju skromnego, miała przy guziku
Strona:PL JI Kraszewski Zagadki.djvu/148
Ta strona została skorygowana.