Strona:PL JI Kraszewski Zając jedynak from Łowiec 1879 No 2 part1.png

Ta strona została uwierzytelniona.

Nie zawsze się nad papierami siedziało, przed laty pięćdziesięciu często bywało się w lesie i na błocie, z fuzyjką w ręku, na koniu przy dojeżdżaczu.
Dacieli temu wiarę?
Znaczną część lat moich młodych spędziłem w leśnej krainie tego Podlasia nadbużnego, które się ciągnie od Włodawy do Brześcia, a dawniej było niemal jednym lasów wielkich ciągiem. Należały one do dóbr rozległych Radziwiłłowskich i Sapieżyńskich, a Romanów mojego dziada Błażeja Malskiego kupiony był też od Sapiehów i od jednego z nich nazwany.
W takich lasach siedząc jakże tu było nie zostać myśliwym. Dziad sam nie był nim wprawdzie, ale syn jego a mój wuj, pan Wiktor, niegdy oficer artyleryi, człowiek wielce