Warszawy. W 17 roku życia pojechał do Krakowa do akademii, Następnie Jędrzéj Tęczyński, kasztelan krakowski, wziął go za nauczyciela do syna swego Jana, stąd Skarga towarzyszył uczniowi swemu do Wiednia. Powróciwszy, wybrał sobie stan kapłański, na który go wyświęcał bogobojny Paweł Tarło, arcybiskup lwowski. Wprędce poznał ten pasterz żarliwość młodego kapłana i niepospolite jego zdolności do krasomówstwa, więc dał mu kanonię lwowską, probostwo rohatyńskie, pod warunkiem opowiadania słowa Bożego w kościele katedralnym. Ale Skarga rzucił zawód, w którym tak świetne przed nim otwierały się widoki na przyszłość, bo serce zapałało chęcią poświęcenia się dla sprawy kościoła. Bolał wiele nad ślepotą różnowierców, działał wszelkiemi na nich sposobami, nawracał przekonaniem, kaznodziejstwem. Zakon jezuicki mógł więcéj dać mu czasu do prac apostolskich. Otóż pobiegł co prędzéj z kilku innymi rodakami do Rzymu i tam przywdział sukienkę tego zakonu w roku 1568. Na żniwo Boskie odesłany jest do Polski w roku 1571, przed samą śmiercią Zygmunta Augusta. Naprzód w Pułtusku i w Wilnie pracował, a zawszę na gorące jego kazania cisnęły się gromady pobożnego ludu. W roku 1575 dopiero wykonał ostatnie śluby. Przez kilka lat bawił jako missjonarz, prowincjał i rektor to w Inflantach, to na Białéj Rusi przy kardynale Radziwille, którego nawrócił razem z bracią, synami owego strasznego wroga kościoła Mikołaja Czarnego. Bawił i przy samym królu Stefanie, bo dźwigał wiarę katolicką upadłą w owych stronach, zakładał wszędzie kollegja jezuickie: w Wilnie, Rydze, Dorpacie, w Połocku, w Jarosławiu. W Wilnie był pierwszym rektorem akademii. W roku 1584 przybył do Krakowa, i tam założył dom professów przy świętéj Barbarze i nowicjat przy św. Szczepanie, daléj założył bractwo miłosierdzia, spisał ustawy i pierwszy fundusze znalazł na wsparcie nieszczęśliwych bliźnich; bractwo to potém rozniósł po kraju, bo przytułki mu pobudował w Wilnie, w Lublinie i w Warszawie. Inne bractwo św. Łazarza na zbieranie i opatrowanie leżących po ulicach ubogich, założył w Warszawie i szpital dla bractwa w Krakowie wystawił. Zygmunt III za wstąpieniem swojém na tron, wezwał Skargę do siebie na kaznodzieję nadwornego, stąd wielki wpływ ciągle wywierał na umysł królewski. Przez lat 24, Zygmunt, sam katolik gorliwy, pod okiem takiego nauczyciela
Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/279
Ta strona została przepisana.