Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/319

Ta strona została przepisana.

Poemat to akrostychami pisany i więcéj jest dokumentem historycznym. Był Żabczyc wogóle złym, a jednak bardzo popularnym i bardzo czytanym w swoim czasie pisarzem. Najwięcéj zasługują na uwagę jego „Symfonie anielskie“, które i dzisiaj lud z ochotą powtarza, naprzykład:

Przybieżeli do Beleem pasterze,
Grają skoczno dzieciąteczku na lirze — i t. d.

Inna symfonja:

Wstawszy pasterz bardzo rano,
Wyszedł z budki, wlazał na siano — i t. d.

Inna:

Ach! zła Ewa nabroiła,
Kłopota nas nabawiła — i t. d.

Kilka innych zdań Żabczyca weszło do słownika przypowieści narodowych. Kradli go wierszokleci, na co się sam uskarżał, ale było to oddane tylko wet za wet, bo i Żabczyc nie robił sobie dużo kłopotu z cudzą własnością.
Piotr Gorczyn, był niezłym poetą; opisywał wierszami niedolę i klęski książąt Koreckich, jako to: ucieczkę Samuela ze Stambułu i śmierć księżny Katarzyny, wysławiał żywot kozaków lisowczyków, łzy ronił nad nieszczęściami Podola. Wymowny kreśli obraz napadów tatarskich na tę ziemię, narzeka, że szlachta zwodzi pomiędzy sobą bójki, że ubiera żony i że językiem ale nie ręką walczy bisurmany. Okradał Reja, Kochanowskiego, Miaskowskiego, a nawet Paprockiego.
Pisali jeszcze poezje Adam Czachrowski, wojak serdeczny, stronnik Maksymiliana arcyksięcia przeciw Zygmuntowi III, Przezywał się „żołnierskim pachołkiem“, a nucił to, na co mu pozwoliła nieuczona muza. Daléj pisali: Jan Daniecki, Stanisław Witkowski i t. d.
Szereg kleconych umyślnie śpiewów historycznych po polsku, zaczyna się z Janem Głuchowskim, który był proboszczem płocksa,