jakby to ten katafalek ozdobiła liczna przytomność zacnych, prześwietnych kolegów; jakby to akademia krakowska przygrywała panegirykami i uczonemi pieniami; jakby to był się cały Kraków zbieżał, a grzmiały ambony godniejszym mówcą nademnie! Teraz odprawić nam taki pogrzeb należy, jaki rozporządził Sokrates, trzymając w ręku za śmiertelny puhar, teraz mnie prawi pochowacie tak, jak będziecie mogli najlepiej. Tak i my musimy, bo tych opłakanych czasów nie pozwalają na żadną pompę wojenne furje. Został po tym zmarłym dostatni zbiór i skarbiec wspaniały, nie majątku, bo polacy na i nie bardzo są hojnymi na bogate dowcipy. Męża tak godnego żywili zaledwie, a nie spanoszyli; ale został po nim skarb, to jest stosy ksiąg wydanych od niego, z których, jako wiecznéj pamięci, stroić mu będę katafalek“.
153. Paweł Janina Piasecki wzrósł łaską Zygmunta III, gdy przy jego synach, Olbrachcie biskupie krakowskim i Karolu Ferdynandzie biskupie wrocławskim, był jako doradzca do zarządzania rozległemi dyecezjami, warmińską i wrocławską. Ale dopiero Władysław IV wyniósł go na biskupstwo chełmskie w 1640 roku, potém na przemyślskie w 1644 r. Był Piasecki i opatem mogilskim pod Krakowem. Umarł 1649 roku, mając lat 69. Biskup światły i uczony, dzieje powszechne swego czasu pisał po łacinie, ale poświęcił w nich dziejom narodowym także obszerne ustępy, które wsunął w historję Europy. Zaczął od elekcji Stefana i obszernie rozpowiedział panowanie następnych dwóch królów. Za życia spotkał wielu niechętnych, którzy mu nawet w Rzymie szkodzili: papież długo odmawiał mu wyższego biskupstwa, a to z powodu, że kiedy król Władysław IV chciał się żenić z córką protestantką Fryderyka Palatyna Renu, a wnuczką Jakóba Stuarta króla angielskiego, Piasecki jeden tylko z biskupów nie miał nic przeciwko temu, chociaż nawet świeccy senatorowie zgrozą się unosili, że król chce heretyczki. Drugi powód, jaki do niechęci względem Piaseckiego mieli