Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/471

Ta strona została przepisana.

spółcześni jest ten, że nicuje ostro jezuitów. Księga historyczna Piaseckiego jednakże znakomitem jest dziełem, chociaż autor pokazuje się stronnym i często namiętnym, na tych wadach łapie go dzisiejsza krytyka, zresztą czasem tylko nalaży Piasecki do tego okresu, ale nie wyobrażeniami, które ma wyższe nad wiek. Sławne też jest drugie jego dzieło o powinnościach biskupich (praxis episcopalis). [1])

154. Wespazjan, z Kochowa Kochowski (§ 1 37), jest historykiem tak poważnym, jak Piasecki. Opisał panowanie Jana Kazimierza i Michała Korybuta w czterech księgach, które z powodu, że każda w sobie siedm lat obejmuje, nazwał z łacińskiego klimakterami. Ponad wszech ludzi i czasy strzela ta marmurowa twarz historyka bez rumieńca i zdaje się bez życia. A przecież życie w nim grało. Odmalował się Kochowski w klimakterach, ale najwięcej w ostatnim. O swojéj familii, a raczej o jéj kilku członkach, raz tylko wspomniał pod koniec panowania Jana Kazimierza, nie wiadomo wcale gdzie sam się obracał w młodszych leciech. Ale późniéj już występuje pod chorągwią Lubomirskiego i broni prawa wolnéj elekcji królów. W lat kilka znowu pod Wolą, na elekcji króla Michała był świadkiem entuzjazmu szlachty, która sama wbrew panom obierała króla. Widział sam ów słynny rój pszczół, który krążąc w powietrzu, zatrzymał się ponad województwem łęczyckiem, zwiastując ziemi rodzinnéj króla Piasta. Kochowski był obywatelem województwa krakowskiego i w tamtych stronach głównie przesiadywał, miał nawet urząd w ziemi swéj, to jest był podżupnikiem wielickim pod Janem Pieniążkiem, starostą oświęcimskim, a sławnym statystą rzeczypospolitéj, który był wtenczas żupnikiem. Znał więc osobiście tego męża znakomitego, który umarł wojewodą sieradzkim, a był z rozumu kandydatem do korony polskiéj za czasów kardynała Radziejowskiego i Szwedów. Obywatel krakowski, więc zjeżdżał Kochowski na sejmiki

  1. Zdanie swoje tak o Piaseckim, jak i o jego kronice autor zmienił późniéj stanowczo, o czem łatwo się przekonać z monografii autora o Piaseckim i jego dziełach umieszczonéj przy ostatniem wydaniu krakowskiem tłómaczenia kroniki. Piasecki występuje tam jako chciwy intrygant, biskup wolnomyślny w rzeczach wiary i karjerowicz, kronika zaś schodzi do dziel pisanych z talentem, ale tendencyjnych, pełnych rozmyślnych fałszowań faktów, niczem nieusprawiedliwionych zarzutów i uprzedzeń przeciw temu, co było w dziejach naszych dobre i piękne.
    Przyp. wyd.