epopeję w 24-ch pieśniach o Bolesławie Chrobrym, drukował z niej tylko wyjątki. Poeta najlepszych chęci, nie dożył nawet do przedświtu poezji mickewiczowskiéj, do ballady, a już wpadł w dziwną odrętwiałość i chciał zostać jezuitą (urodzony w Liczkowcach u podnóża gór miodoborskich, krzemieńczanin, umarł dnia 3go marca 1828 roku).
237. Adam Mickiewicz, był to gieniusz nietylko polski, ale i europejski. Urodził się we wsi Osowcu pod Nowogródkiem na Litwie w samą wilję Bożego Narodzenia 1798 roku. Po skończeniu uniwersytetu w Wilnie był nauczycielem literatury polskiéj w szkole powiatowéj w Kownie i tutaj pisał pierwsze swoje nieśmiertelne utwory, rozkoszując się wdziękami doliny nad Wilją, która do dziś dnia na cześć jego nazywa się doliną Mickiewicza. Jedną z najpierwszych jego poezyj po balladach, było „poteżegnanie Child Harolda“ z Byrona, arcydzieło języka. Stworzył tutaj następnie „Dziady" wyraźne, chociaż wspaniałe naśladowanie Schillera i Getego, wreszcie „Grażynę", poemat arcynarodowy, który w cudnych zarysach malował nam obrazy starodawnéj Litwy. Mickiewicza długo od tego poematu przezywano tylko po prostu autorem Grażyny. Obok niéj narodowością poczucia, odznaczają się tylko dwie jego ballady „Czaty" i „Trzech Budrysów", Wogóle w tym okresie wielki poeta wiele naśladował i czasem tylko, niby w natchnieniu poetyckiem, prorokował o narodowéj przeszłości. Pierwszy zbiór poezyj Adama wyszedł w Wilnie w dwóch tomach 1822 roku. W dwa lata późniéj posłany został do Odessy na profesora do liceum ryszeliewskiego, ale nie pełnił tutaj żadnych obowiązków. Zwiedził następnie Krym, tam napisał wspaniale swoje „Sonety krymskie“ i zaszczepił znowu orjentalizm w naszéj poezji, bo jako dusza przedsiębiercza, a serce poetyczne, gonił wciąż za wrażeniami i nowością i ciągnął poza sobą tłum swawolny, naśladowniczy. Wreszcie, uzyskawszy na to stosowne pozwolenie, przez Moskwę udał się do Petersburga, gdzie go już poprzedziła sława znakomitego poety. Był tam celem powszechnego entuzjazmu literatów polskich i rossyjskich. Puszkin oddawał mu publiczny hołd uwielbienia, a był to największy poeta rossyjski. W Moskwie ogłosił ,Sonety", w Petersburgu skończył i wydał „Konrada Wallenroda", w powtórnym już zbiorze swoich poezyj w 1829 roku. Konrad jest wspaniałym poematem. Przed nim nic jeszcze takiego nie miała literatura polska. Są tam błędy histo-
Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/607
Ta strona została przepisana.