Strona:PL J Verne Król przestrzeni.djvu/37

Ta strona została przepisana.
IV.
Konkurs klubu automobilistów.

We dwa tygodnie po moim powrocie do Waszyngtonu ciekawość ogółu obudził fakt inny, równie tajemniczy i niezwykły, jak zjawiska na Great - Eyry, fakt, który się powtórzył w kilku miejscowościach Pensylwanji. W połowie maja dzienniki rozpisywały się o nim szeroko.
Od niejakiegoś czasu w pobliżu Filadelfji krążył dziwny wehikuł, który się tak szybko przenosił z miejsca na miejsce, że nikt nic pewnego powiedzieć nie mógł o jego rozmiarach, rodzaju i kształcie. Jedno nie ulegało wątpliwości, że był to samochód. Lecz jaki motor go poruszał?
W owej epoce najdoskonalsze automobile, niezależnie od tego, czy wprawiała je w ruch para wodna, nafta lub elektryczność, przebiegały sto trzydzieści kilometrów na godzinę, t. j. przeszło 2 kilometry na minutę, czyli mniej więcej tyle, ile pociągi pośpieszne na najlepiej urządzonych linjach kolejowych Europy i Ameryki.