dzenie, wszystko dalej poszło już łatwo. Obaj przyjaciele mieli znaczną ilość akcji Pacific Company, towarzystwo to zaś rozporządzało liczną flotyllą statków rzecznych i morskich i prócz oceanu, eksploatowało mniej więcej sto tysięcy mil kwadratowych takich terytorjów, które zazwyczaj na mapach znaczone są czystym papierem, Kompanja wysłała młodego Neila Bonnera na Północ, gdzie leżą właśnie owe niezarysowane miejsca, aby tam, pracując dla Towarzystwa, nauczył się naśladować cnoty swego rodzica. — Pięć lat prostego życia, obcowania z przyrodą i oddalenia od pokus, zrobią z niego człowieka — orzekł stary Neil Bonner, poczem wpełznął z powrotem między swoje róże. Neil młodszy zacisnął zęby, zadarł głowę do przyzwoitej wysokości i zabrał się do roboty. Jako podwładny, nieźle spełniał swe zadanie i doczekał się szacunku zwierzchników. Nie dlatego bynajmniej, żeby czuł zapał do pracy, lecz praca jedynie chroniła go przed pomieszaniem zmysłów.
W ciągu pierwszego roku miał ochotę umrzeć; w drugim roku przeklinał wyroki boskie. W trzecim opanowały go oba uczucia razem i w tym nastroju przemówił się ostro z jednym ze swych przełożonych.
W samym sporze zatriumfował, aczkolwiek ostatnie słowo wyrzekła władza. Słowo
Strona:PL Jack London-Serce kobiety.djvu/135
Ta strona została uwierzytelniona.