Uroczo i wspaniale przedstawia się wśród lata bujnemi drzewami i świeżą zielenią ozdobiony Zakład leczniczy, gdy przybysz nań patrzy z traktu od warzelni lub ze szczytu wyniosłych tężni. Poważnie wznoszą się wysmukłe dwie wieże w gotyckim stylu zbudowanego kościoła w tym czarodziejskim ogrodzie; a czerwone dachy hotelu, gustownych wil tu i owdzie rozrzuconych domów i domków, obok wysokiego komina łazienek i starością tchnącej, szarawej wieży ponad źródłem trzy procentowej solanki, kąpią się w błękicie zieleni, która się szerzy, dokąd tylko wzrok twój sięga. Przeraźliwy świst lokomotywy i grzmiący łoskot zbliżającego się lub odchodzącego pociągu, oraz przytłumiony nieco odległością i prawie tubalny, przeciągły głos z parostatku, wraz z metalicznym dźwiękiem dzwonów na kościele i foksalu, przerywają od czasu do czasu podczas wiosny uroczy śpiew setek słowików, które sobie widocznie upodobały ustronie Ciechocińskie i harmonijne pienia zakładowej orkiestry.
Dopiero wzniosłe wzgórza Raciążskie, uwieńczone z lewej strony ruinami starożytnego zamczyska, szaremi domkami prastarej mieściny, w której niegdyś Król Jagiełło napróżno układał się o pokój i zgodę z butnemi i wiarołomnymi Krzyżaki, i starożytną świątynią z krajowego granitu; a z prawej licznemi zaroślami i bujnemi łany falującego zboża; — zakreślają widnokrąg Ciechocińskiego zdrojowiska.
Od najdawniejszych czasów znano tutejsze solanki i korzystano z nich, o czem świadczy nazwa starożytnej wsi Słońska, co była niegdyś siedzibą ludu Słończykami zwanego, a obecnie wraz z Wołuszewem i Nowym Ciechocinkiem stanowi teraźniejszy Ciechocinek; zarazem zakład warzenia soli i kąpielowy.
„Osady początek tej niknie w pomroce czasów. Już bowiem na początku XI wieku wspominają historycy o Słończykach (Solonenses). Kiedy Masław, rządca Mazowsza, uzbrajać się począł w r. 1047 na nową przeciw Kazimierzowi I wyprawę, powiększyli jego hufce chciwi łupu i łotrostwa Słończykowie. Tych Słończyków została dotąd pamięć w mieścinie Słońsku nad Wisłą, o której mówi Kromer: oppidum ignobile in confirnis Prussiae et Masoviae.“
„Że Słońsk otrzymał nazwę od słonej wody i że znaczne posiadał warzelnie, dowodem tego jest zawarta między Konradem, Księciem Mazowsza i Kujaw — a Krzyżakami r. 1235 ugoda. Ustępując im Książe wieczyście Słońsk z dwiema warzelniami (patellis), zastrzega sobie 14 korcy soli (modíos salis), cztery biskupowi i 2 Hebdonowi, dziedzicowi przyle-
Strona:PL Jan Łąpiński - Przewodnik po Ciechocinku.djvu/11
Ta strona została przepisana.