Strona:PL Jan Chryzostom Pasek-Pamiętniki (1929) 429.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

śrebrną do śmierci szpontował[1] blachą, bo inaczej, kiedy mu ją do przemywania wyjęto, słowa jednego przemowić nie mogł. O Boże! siłażby na to papiru wyszło, ktoby Czarnieckiego z młodych zaraz lat odwagi kawalerskiej chciał wyterminować[2] dzieła należycie! Czegom się sam oczyma swymi napatrzył, a o młodszych zaś jego latach od starych nasłuchałem się żołnierzow, że to i kilka razy na dzień temu polskiemu Hektorowi zginąć było trzeba. Bo jako bitnego syn Gradywa zaraz z młodu nie, jako Parys, delikatnym złotym, ale Marsowym twardym skronie zdobił szyszakiem: nie w seryjskim[3] jedwabiu albo w sydońskiej purpurze, ale w hartownym pancerzu swoje miał upodobanie; nie śmierć jego, ale on ochotnie zawsze szukał śmierci, słuchając w tym perswazyej Seneki: Quia incertum est, quo loco te mors exspectet, tu eam omni loco exspecta[4]. Szukał jej z młodych zaraz lat w czeskich, w niemieckich prowincyach, u rodzonego swego brata chorągiew nosząc; szukał jej w tatarskich, w wołoskich, multańskich, węgierskich, kozackich, moskiewskich, szwedzkich, pruskich, duńskich, olzackich[5] państwach, i za Dnieprem i za Wołgą i za Odrą i za Elbą i za morzem, ochotnie wszędy za całość ojczyzny swoje ofiarując zdrowie. A przecię śmierć nie porwie

  1. Szpontować — zatykać, zakładać.
  2. wysłowić
  3. Seryjski — chiński.
  4. Ponieważ pewności niema, w którem miejscu śmierć ciebie czeka, ty jej w każdym miejscu oczekuj. (Seneca: Epist. 2. ad Lucilium § 7).
  5. holsztyńskich