Strona:PL Jan Chryzostom Pasek-Pamiętniki (1929) 431.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Rzym wychwalić męstwa Scypionowego, że in rem[1] Rzpltej zawojował Afrykę. Ale to w ten czas było, kiedy żołnierze kamykami do siebie ciskali; teraz zaś i tym samym sławnym na on czas wodzom, gdyby powstali z martwych, podobnoby się przykrzejsza widziała bellandi[2] maniera, kiedy to z kilkudziesiąt tysięcy samopałow zakurzą pod nos, kiedy to z kartanu jako cebrzyk kula zaproszy oko, że choć i dyjaboł sam, choć jest curiosus[3], nie ma czasu, jako zwykł, pokazać się człowiekowi przy śmierci, kiedy to owe petardy, one bomby, owe kartac[z]e i tak wiele innych na zgubę mizernego człowieka wymyślnych sztuk [lata]. Podobnoby i tamci sławni rycerze z teraźniejszym nie zrownali. Kochany nasz wodz już z tymi wszystkiemi rozumiał się inwencyami, umiał zawsze vincere[4], umiał victoria uti[5]; wojska nigdy nie stracił, umiał je konserwować, a choć też czasem i nadwerężył, umiał je restaurować i chlebem nakarmił. Już tedy złote lata twardym przedziergnęły się żelazem, kiedy dom radości i nadzieje naszej w gorzkie obrocił się nam łzy, takiego pozbywszy hetmana i senatora. Powiedają: Optimum est memorabilem mori aliquo opere virtutis[6]. Aleć imię wodza naszego żyje, ozdobą światu, cnocie i wieczności, lubo zapłacił dług śmiertelności. Omnium animi sunt immortales, sed bonorum fortiumque di-

  1. na rzecz
  2. wojowania
  3. gorliwy, dbały
  4. zwyciężać
  5. ze zwycięstwa korzystać
  6. Najlepiej umierać, upamiętniwszy się jakimś wielkim czynem (Seneka).