Strona:PL Jan Chryzostom Pasek-Pamiętniki (1929) 579.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

się porwali, to jak na nich wsiedli z szablami, to jako bydło rznęli. I w tej nawet okazyej, kiedy przystępował wielki wezyr ad oppugnationem[1] Wiednia, nigdzie mu się nie śmieli opponere offensive[2] poko jeszcze Polakow nie było, ale tylko zasłaniali się defensive[3] przy fortecach. Kiedy już przeszedł wezyr przez wszystko państwo, cale nie dobywając szable, bo nie miał na kogo, posłał najpierwej Tatarow pod Wiedeń, jako praecursores[4], ktorzy sami, bez Turkow przypadłszy (s) na wojsko niemieckie, tak na nich wsiedli rezolutnie, że kilka regimentow ognistych ledwie nie wpoł wycięli; wszyscy Niemcy za mosty sromotnie ustąpili, mosty na Dunaju, kosztem pobudowane, samiż spalili, liberum accessum[5] do Wiednia nieprzyjacielowi zostawiwszy. Doznali panowie Niemcy w tych i inszych przedtym okazyach, co to Tatar umie i jaka z nimi wojna. Co przedtym z nas urągali się et toties exprobrabant[6], że z narodem gołym[7], nie horężnym, z ludem do uciekania gotowym, z ludem takim wojujemy, ktorych sto przed jedną rurą ucieka, aleć sprobowali, kiedy to ich ogniste rury szabli tatarskiej wytrzymać nie mogły; i wielka pusza[8] za nic. Ja tak mowię, że nie tylko to kawaler, ktory wytrzyma impet pugna stataria[9], ale i tego nie trzeba lekce ważyć, ktory, choć trochę placu ustąpi, a znowu wraca się i bije.

  1. do dobywania
  2. stawić zaczepnie
  3. odpornie
  4. straż przednią
  5. wolny dostęp
  6. i tylekroć wyrzucali
  7. t. j. nie noszącym zbroi
  8. Pusza — wielka puszka, t. j. działo.
  9. w wstępnym boju