Ta strona została uwierzytelniona.
ŁĘTOWSKA.
Sama udoję, a ty skończ to szycie —
ino mi nie bądź z Czepcem jako burek
z misiem — ten zawsze mocniejszy.
Sama udoję, a ty skończ to szycie —
ino mi nie bądź z Czepcem jako burek
z misiem — ten zawsze mocniejszy.
Wychodzi.
HANUSIA.
Ej! złotem
jabym kazała wybić szubienicę,
kabyś ty wisiał — uważaj: z uciechy!
Głupi pułkownik!
Ej! złotem
jabym kazała wybić szubienicę,
kabyś ty wisiał — uważaj: z uciechy!
Głupi pułkownik!
CZEPIEC.
Mądry, bo przykazał
w Czarnym Dunajcu siedzieć mi przy tobie,
póki na wojnę listu mi nie przyśle.
Przysiągłek czekać — ot i czekam... Hanka!
Hanka!
Mądry, bo przykazał
w Czarnym Dunajcu siedzieć mi przy tobie,
póki na wojnę listu mi nie przyśle.
Przysiągłek czekać — ot i czekam... Hanka!
Hanka!
HANUSIA nachylona nad szyciem.
A słyszę.
A słyszę.
CZEPIEC.
Ciężkie moje życie!
Ciężkie moje życie!
HANUSIA odwracając się ku niemu.
Pułkownikowi podziękuj serdecznie,
że ci ten ciężar zostawił — z przyjaźni.
Pułkownikowi podziękuj serdecznie,
że ci ten ciężar zostawił — z przyjaźni.
CZEPIEC prawie błagalnie.
Nie drwij-że!
Nie drwij-że!
HANUSIA na pół żartobliwie, na pół seryo.
Nie drwię! Mówię tak, jak myślę:
Wiesz — ciężki kamień skocznie polatuje
w przepaść z turniczki... Bież hań! w Kościeliską,
Nie drwię! Mówię tak, jak myślę:
Wiesz — ciężki kamień skocznie polatuje
w przepaść z turniczki... Bież hań! w Kościeliską,