Ta strona została uwierzytelniona.
on mnie wyrzucił — tak ja myślę sobie,
niech pan dobrodziej jemu to opowie,
co ja opowiem — coś bardzo ważnego...
Czy jest na świecie jaki Wasyl Czepiec?...
niech pan dobrodziej jemu to opowie,
co ja opowiem — coś bardzo ważnego...
Czy jest na świecie jaki Wasyl Czepiec?...
ZDANOWSKI.
Jest.
Jest.
M0JSZE.
Ja wiem dobrze, że on jest... On idzie
ku Czorsztynowi i pali po drodze
karczmy i dwory...
Ja wiem dobrze, że on jest... On idzie
ku Czorsztynowi i pali po drodze
karczmy i dwory...
ZDANOWSKI.
Kłamiesz!
Kłamiesz!
MOJSZE.
Może kłamię,
jak waść tak mówi... Panie dobrodzieju!
Czy jest na świecie jaki pan Gosławski?
Może kłamię,
jak waść tak mówi... Panie dobrodzieju!
Czy jest na świecie jaki pan Gosławski?
ZDANOWSKI.
Jest... jest... przyjaciel pana pułkownika...
Jest... jest... przyjaciel pana pułkownika...
MOJSZE.
Jemu się stało nieszczęście...
Jemu się stało nieszczęście...
ZDANOWSKI.
Nie duża
to chyba szkoda... Zawszem tej przyjaźni
szczerze odradzał panu Napierskiemu.
Nie duża
to chyba szkoda... Zawszem tej przyjaźni
szczerze odradzał panu Napierskiemu.
MOJSZE.
Nu, on się upił...
Nu, on się upił...
ZDANOWSKI.
Nudzisz...
Nudzisz...