Ta strona została uwierzytelniona.
I.
ARYMAN I OROMAZ.
FANTAZYA (Z ZEND-AVESTA).
Virtue and wisdom, truth and liberty Fled, to return not until man shall know That they alone can give the bliss Worthy a soul that claims Its kindred with eternity. Shelley. »Queen Mab«.
|
CZĘŚĆ I.
ARYMAN.
Otom go widział... blasków tysiącem
Twarz mu płonęła... był tak wspaniały
I tak ognistem bawił się słońcem,
Że nawet zamki przed nim zadrżały,
Gdzie Akerene, ojciec nasz, włada...
Otom go widział... światło promienne
Pragnął i do tej przelać dzielnicy
I te ciemności rozwiać bezdenne
I spalić siłę mojej źrenicy,
I nad mą głową zawołać: biada!
Dotychczas byłem pełen spokoju,
Zadowolony ze swego bytu,
Nie chciałem walki, nie chciałem boju,
Bom złocistego nie znał błękitu,
Który olśniewa twarz Oromaza.