Ta strona została uwierzytelniona.
Krew najgorętszą, co mi w żyłach bije,
Irynie! Irynie!
I łzę najczystszą, co mi aż od serca
Płynie
I w jednej kropli cały byt mój kryje
I tak się błyszczy odblaski smutnemi,
Jako ta rosa wieczorna na kwiatach,
Wzrosłych śród mogił, śród tej nieszczęść ziemi,
Którą dzień po dniu, ach, lata po latach
Krwią i łzą spulchnia ten los-poniewierca:
Tę krew i łzę tę, co mi aż od serca
Płynie,
Poświęcam tobie, tak, tobie jedynie,
Irynie!