Strona:PL Jan Kasprowicz-Dzieła poetyckie t.3.djvu/270

Ta strona została uwierzytelniona.

Hej! matulu, czy są kwiatki —
Czy słoneczko jest na świecie?...
O rozkoszy, o radości!
Szczęście spieszy ku nam w gości,
Fujarkowej odgłos pieśni
Pochwytują ptacy leśni,
Pełne ziarna gną się żyta,
A od chaty od zagrody,
Gdzie zmarł z głodu synek młody,
Idzie w żniwny łan najmita!...
O uciecho, o wesele!
Świat się nowym duchem ściele,
Sprawiedliwy dzień się zbliża,
A przed sądem, wobec krzyża
Zbrodnia życiu grób już kopie,
Staje nędzne, biedne chłopię!


∗                              ∗

Duch Twój z skrzydły zranionemi
Chciałby uciec od tej ziemi
W błękitniejszą lecieć dal,
Ale tak mu żal! tak żal!
Pójdzie, wzleci, rozkołysze
Piór łopotem świętą ciszę,
Co oprzędza naw marmury,
Gdzie duch jakiś spoczął wtóry,
Gdzie tajemny półmrok głuchy
Wypełniają setne duchy,
Przemocarne, przepotężne,
W lotach swoich niebosiężne,
Nurtujące hen! aż do dna
Wskroś wieczności fal!
Pójdzie — droga, trudów godna, —
I w mistycznych mżach witraży
Z tłumem duchów tych pogwarzy
Śród sklepionych hal...