ANTYPATER.
Zawsześ ku rzymskim miała skłonność łożom —
HERODYADA.
Odepchnij żonę, lecz matkę Salomy — — —
ANTYPATER.
Polecę wezwać starszych; przeświadomy
wszelakiej prawdy głos ich niech tu będzie
rozjemcą sporu... Wnet się zjawią sędzie —
pójdę, niech na mnie zaczekają raczej,
niżbym miał zbytnim pochopem rozpaczy
dawać świadectwo...
Klaszcze w dłonie.
I ty idź! Urody
strzeż swojej córki i każ Jachobody
usunąć zwłoki...
Herodyada wychodzi.
Zjawia się Herold.
Co tchu ma się Rada
zgromadzić w zamku: Janai syn Gada,
Salatjel, Kaifasz, Merajot, Abija,
Annasz i wszyscy inni — — —
HEROLD.
Niech ci sprzyja
Bóg nasz, o panie, i ześle ci radość...
Ptakiem twej woli uczynimy zadość...
Antypater z objawami troski i niepokoju opuszcza komnatę.
SCENA DRUGA.
DUSZA WYGNANA Z RAJU. LUCYFER.
DUSZA WYGNANA Z RAJU.
Pamiętam, godzinę, pomnę
te gniewu żary ogromne,