SALOME.
Jeszcze go nie mam, nie!
Jeszcze otwarty grób,
który mu dusza ma kopie...
Jestem na wielkich rozporządzeń tropie,
które wydaje Przeznaczenie
w swym ciemnym regionie,
w swym światowładnym śnie!
AHOLIBA.
Tyś — Przeznaczeniem!
AHOLA.
Nad ciemnym Przeznaczeń cieniem
płomienna wola twa płonie
i pod twe stopy wiekuiste żenie
wszystkie strumienie
i wszystkie morza snów
o świata rozkwicie czy skonie...
SALOME.
Widzicie,
jaki się snuje huf
zgubionych od wieków ludzi?
Darmo wyzwolić się trudzi
od żądzy i od tęsknicy,
od krzyża i od miecza
ten Ajzy nieszczęsny łów...
Przed nimi pieśń Aischyla,
ni boska ani człecza,
idąca od przedwiecza
w żelaznej losów przyłbicy,
przystaje i płacze co chwila
i kroczy w pancernej swej szacie
nieubłagana... Czy znacie
te straszne pieśni greckie?