Ta strona została uwierzytelniona.
Drogi Tulliuszu!
Wartoby poznać pieśni izraelskie —
dla nas niezwykłość — a widzę w tem kole
grajków jednego, co snać jest żydowin —
prawda, tetrarcho?
ANTYPATER.
Tak, Achisamechów
syn Acholijab — — —
POSEŁ PIERWSZY do posła drugiego.
Wyszło mi z pamięci,
że jesteś — skrybą; że, będąc śród Partów,
zbierałeś dzikie, nieskładne łamańce,
zwane przez tamtych pieśniami... Ja-ć mowy
nie znam hebrejskiej...
POSEŁ DRUGI.
I ja nie... Dla dźwięku
niechaj zaśpiewa — — —
POSEŁ PIERWSZY podchmielony.
A niechże ci, bracie,
śpiewa dla dźwięku — ten — — jak on się wabi —?
jak on się wabi?
JEDEN Z MĘŻÓW RADY.
Achisamechowy
syn Acholijab...
POSEŁ PIERWSZY.
Język ci skołczeje,
nim to wykrztusisz — — Achi — sa — no, śpiewaj!