różniejszych przejść demonicznych, tak zwanych z rosyjska „przeżyć“ — zaczęli masowo ginąć z głodu, jak te muchy, którym zabrakło odpadków i gnojów, i które nie mogą wytrzymać w powietrzu zupełnie czystem, bez żadnych złych wydarzeń.
Tak zwane „przeżycie“ może być tylko w złem. Coś przeżyć to znaczy po polsku to coś utracić, pozbyć się tego. Któżby zaś chciał się pozbywać dobra, czyli to dobro przeżyć. Przeżycie dobra znaczy dobrą utratę. Przeżycie jest tylko w złem. Przeżyć dobrych niema. Jeżeli ktoś szczęście „przeżył“, to znaczy — już go niema. Zatem, ażeby szczęście mieć, należy go nie przeżywać. Szczęście prawdziwe jest nieprzeżyte — niepożyte, wieczne. W szczęściu prawdziwem żyje się, ale się go nie przeżywa, bo to szczęście nie ma granic. A wszystko to, co jest ograniczone, marne, złe — to należy do sfery przeżycia, do wydziału złoczyńców.
Romansopisarze i romansopisarki, noweliści przeżyć i nowelistki, czyli ta cała kategorja ludzi przeżytych, zaczęła ginąć, aż wyginęła doszczętnie.
Zaczęli ginąć również fabrykanci trucizn i różnych jadowitych preparatów i leków. Wskutek braku złych postępków, ludzie przestali chorować, a więc i potrzebować doktorów, aptekarzy, felczerów, sióstr miłosierdzia, pogotowi ratunkowych i
Strona:PL Jan Lemański Prawo mężczyzny.djvu/96
Ta strona została przepisana.
— 90 —