Ta strona została uwierzytelniona.
V.
Każdy na świecie ma pogląd swój.
Na niebo patrząc, zwracam myśl ku ziemi,
Myśląc o ludziach, gwiezdny widzę rój.
Wielkie i małe wśród tych rzesz
Gwiazdy jaśnieją w parze.
Różne to muszą światy być,
Jak różne ludzkie twarze.
Uliczną gawiedź widzę tam
Wątpliwej moralności,
Tu spotkasz wiele starców, bab,
Uwiędłych już w młodości.
W dali świetlany widzę punkt —
To embrya mlecznej drogi,
To przyszłych światów mnogi siew,
Początek bólów mnogi.