Strona:PL Jan Neruda - Pieśni kosmiczne i inne.djvu/31

Ta strona została uwierzytelniona.

Nic w tem dziwnego — żołnierz — wszak
Każdy z nich pije pono.

Ziemia-kobietka — w to mi graj! —
W pracy się czerstwo chowa,
Kwiaty nam niesie, niesie pieśń,
Jak rybka zwinna, zdrowa.

Wenus-dziewczątko, znać to z lic,
To pączek na rozkwicie.
Merkury ledwo ujrzał świat,
Przy piersiach matki dziécię.

Matka nad dziatwą pieczę ma,
Młodsze przy sobie trzyma,
Starsze, dopokąd sięga wzrok,
Prowadzi w świat oczyma.

Mamy też grobów swoich dość —
Niejedną z nas planetę,
Rozkruszył dawno czasu ząb,
Zakląwszy ją w kometę.