Ta strona została uwierzytelniona.
XXIV.
Dzięki wam, dzięki, o gwiazdki me —
Wszakże zasługa to wasza,
Że nieraz może ta gwiezdna pieśń
Serc ludzkich smutki rozprasza.
Że może nieraz tę skrzepłą krew
Iskierka ognia rozżarzy
I choć przelotny radości błysk
Na bratniej wywoła twarzy.
Cóż, gdy mej ziemi nieszczęsny lud,
Wciąż tak nieludzko deptany,
Wiecznie przed wszystkiem z bojaźni drży,
A cichy, jako wód piany.
Na każdej twarzy współbraci mych
Taki wyryła ślad bieda,
Że kto twarz ową widział choć raz,
Myśl o niej zasnąć mu nie da.