Ta strona została uwierzytelniona.
XXXIII
Jedyny w życiu mojem grzech,
Że zbyt kobietki lubię.
Na zabój każdąm kochać rad,
Rad się też z bliźnim czubię.
Celibat — iście piękny cech —
Czczę humanistów wiarę,
Nawet mi nieraz przyjdzie myśl
W życiu zachować miarę.
Cóż, gdy opatrzność z górnych sfer
Snać inak zarządziła,
Gdy Wenus z Marsem obok nas
W sąsiedztwie umieściła.
Stąd gdy morały szerzyć chcesz,
Marna twa praca pono:
Kochać się, czubić w sferze gwiazd
Już dawno nam sądzono.