Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 02.djvu/049

Ta strona została uwierzytelniona.

muje się rozwiązaniem jakiego zagadnienia z algebry lub astronomji?»
«Bynajmniej — odpowiedziałem — pan Romati chciałby dostać się z Regio do Neapolu i w tej chwili przemyśla nad rozwiązaniem zagadnienia, jakim sposobem potrafi ujść spotkaniu się z bandą pana Zoto.»
Natenczas nieznajomy przybrawszy poważną postać rzekł: «Panie Romati, zdolności twoje przynoszą zaszczyt twemu krajowi, zaszczyt ten bezwątpienia jeszcze się powiększy gdy przez nowe podróże rozszerzysz zakres twoich wiadomości. Zoto jest człowiekiem zbyt poważającym naukę aby miał przeszkadzać ci w tak szlachetnem przedsięwzięciu. Weź te czerwone piórka, zatknij jedno za twój kapelusz, resztę rozdaj twoim ludziom i śmiało puszczaj się w drogę. Co do mnie, jestem tym samym Zotem którego się tak lękacz i ażebyś niewątpił o tem co ci powiadam, patrz, oto są narzędzia mego rzemiosła.» — To mówiąc, odwinął płaszcz i pokazał mi pas z pistoletami i sztyletami, poczem przyjacielsko uścisnął mi rękę i zniknął. —
Tu przerwałem naczelnikowi cyganów i