Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 02.djvu/216

Ta strona została uwierzytelniona.

miary naszych fortyfikacyi wpadły w wodę, a my na dworze nie zwykliśmy odświeżać zapomnianych rzeczy. Mogę ci jednak ofiarować posadę komendanta Ceuty. W tej chwili mam to tylko miejsce do rozporządzenia. Jeżeli jednak chcesz je przyjąć, musisz odjechać nie widząc się z królem. Wyznaję, że urząd ten nieodpowiada twoim zdolnościom, nadto pojmuję że w twoim wieku przykro jest osiedlać się na opuszczonej afrykańskiej skale.»
«Ta to ostatnia przyczyna — odrzekł mój ojciec — powoduję mną iż upraszam JWPana o udzielenie mi tego miejsca. Spodziewam się, że porzucając Europę, wymknę się losowi który mnie prześladuje; w drugiej części świata stanę się innym człowiekiem i pod wpływem przyjaźniejszych gwiazd odzyskam szczęście i spokój.»
Mój ojciec otrzymawszy nominacyą, zajął się przygotowaniami do podróży, wsiadł na okręt w Algesiras i szczęśliwie wylądował w Ceucie.
Cały przejęty radością, stanął na obcej ziemi z uczuciem, jakiego doświadcza żeglarz gdy staje w porcie po straszliwej burzy.
Nowy komendant, naprzód usiłował dokładnie zbadać swoje obowiązki i wypełnianiu