Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 02.djvu/219

Ta strona została uwierzytelniona.

Tym sposobem mój ojciec przepędził najpiękniejsze lata swego życia na zapatrywaniu się zdaleka na te wielkie walki, w których najznakomitsze ówczesne umysły stawały do bo juz bronią tak ostrą, na jaką tylko gienjusz ludzki mógł się zdobyć. Jednakowoż przy zamiłowaniu swojem do nauk ścisłych, wcale nie zaniedbywał innych gałęzi umiejętności. Na skałach Ceuty znajdowało się mnóstwo zwierząt morskich które w naturze swej nader zbliżają się do roślin i stanowią przejście między dwoma temi królestwami. Mój ojciec miał zawsze kilka takowych pozamykanych w słojach i z upodobaniem zapatrywał się na cudowność ich organizmu. Oprócz tego, zebrał znaczną bibliotekę ksiąg łacińskich lub tłumaczonych z łacińskiego do których odwoływał się jako do źródeł historycznych. Uposażył się był w ten zbiór w zamiarze poparcia dowodami wyciągniętemi z faktów, pryncypiów prawdopodobieństw rozwiniętych przez Bernouillego, w jego dziele pod tytułem: «Ars conjectandi.»
Tak mój ojciec żyjąc tylko myślą, przechodząc kolejno z badania do rozmyślania, ciągle nie wychodził prawie od siebie: nadto, za pomocą nieustannego natężania umysłu,