Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/014

Ta strona została uwierzytelniona.

rok, pragnę więc ażeby Cezar widział je i uściskał. Za dwa miesiące postanowiłam wyjechać do Rzymu, pojmujesz że chcę uczynić wjazd godny królowej Egiptu. Ostatni z moich niewolników powinien być odzianym w złociste szaty, wszystkie zaś moje sprzęty mają być ulane z szlachetnego kruszcu i wysadzone drogiemi kamieniami. Co do mnie, każesz mi sporządzić suknie z najlżejszych tkanin indyjskich, za strój zaś nie chcę innych klejnotów prócz pereł. Weź wszystkie moje klejnoty, wszystkie złoto znajdujące się w moich pałacach, nadto podskarbi mój wyliczy ci sto tysięcy talentów złota. Jest to cena dwóch prowincyi które sprzedałam królowi Arabów. Powróciwszy z Rzymu potrafię mu je odebrać; teraz idź i pamiętaj żeby za dwa miesiące wszystko było w pogotowiu.»
Kleopatra miała w ówczas dwadzieścia pięć lat, piętnastoletni brat jej, którego była przed czterema laty zaślubiła, kochał ją z niewypowiedzianą namiętnością. Dowiedziawszy się że miała wyjeżdżać, oddał się najgwałtowniejszej rozpaczy, gdy zaś pożegnał królowę i widział oddalający się okręt, wpadł w taki smutek że lękano się o jego życie.
We trzy tygodnie potem Kleopatra wylą-