Ta strona została uwierzytelniona.
DZIEŃ DWUDZIESTY DRUGI.
Wyruszyliśmy w drogę dość wcześnie i ujechawszy blizko dwie mile, ujrzeliśmy Żyda który, nie każąc sobie powtarzać rozkazu, wsunął się między mego konia i muła Velasquezowego i zaczął w te słowa:
DALSZY CIĄG HISTORYI ŻYDA WIECZNEGO TUŁACZA.
Kleopatra zostawszy małżonką Antoniusa, pojęła że dla zachowania jego serca, wypadło jej odgrywać rolę raczej Fryny niż Artemizy, czyli wyraźniej mówiąc, kobieta ta posiadała dziwną łatwość przechodzenia z charakteru zalotnicy do obejścia czułej a nawet wiernej małżonki. Wiedziała że Antonius z namiętnością oddawał się rozkoszy, niewyczerpanemi więc wynalazkami zalotności starała się go do siebie przywiązać.
Wnet dwór jął naśladować królewską parę, miasto naśladowało dwór, następnie cały kraj