Wprawdzie Juanita, córka ogrodnika, gorliwie służy nam w psotach, ale do tej nie ma dość dowcipu.»
«Kochany Veyras — odpowiedziałem — gdybyśmy nawet znaleźli młodą dziewczynę podobną z kibici do hrabianki de Lirias, nie pojmuję jakim sposobem nadamy jej te zachwycające rysy?»
«Pod tym względem, bądź spokojnym — odrzekł mój towarzysz — wiesz że kobiety nasze, podczas postu zwykły nosić zasłony zwane catafalcos. Są to falbany z krepy które spadając jedna na drugą, zasłaniają twarz jak gdyby najdoskonalszą maską. Juanita zawsze się przyda jeżeli nie do przedstawienia, to przynajmniej do ubrania nowej hrabianki i jej ochmistrzyni.»
Veyras tego dnia nic więcej nie powiedział, ale pewnej niedzieli ojciec Sanudo siedząc w konfessyonale, ujrzał dwie kobiety okryte krepowemi zasłonami, z których jedna usiadła na ziemi na macie według zwyczaju hiszpańskiego, druga zaś jako pokutnica przed nim uklękła. Ta która wydawała się młodszą, chociaż przybyła do spowiedzi nie mogła jednak powstrzymać się od gwałtownego płaczu i łkania. Sanudo jak mógł starał się ją
Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/096
Ta strona została uwierzytelniona.