o historyi; chcąc także wykształcić w nas rozsądek, kazała nam tłumaczyć się z tego co czytaliśmy i pokazywała jakim sposobem należy zastanawiać się nad wypadkami.
Zwykle dzieci czytając historyę, z namiętnością przywiązują się do osób odgrywających najświetniejsze role. W takich razach, mój bohater, natychmiast stawał się bohaterem mego towarzysza, gdy zaś zmieniałam przedmiot mego uwielbienia, Hermosito z tymże samym zapałem podzielał moje zdanie.
Przyzwyczaiłam się tak dalece do uległości Hermosita, że najmniejszy opór z jego strony byłby niesłychanie mnie zadziwił; ale nie było się czego lękać, ja sama musiałam ograniczyć moją władzę, albo też przezornie jej używać.
Pewnego dnia zachciało mi się pięknej muszli którą spostrzegłam na dnie czystej ale głębokiej wody. Hermosito rzucił się i zaledwie nie utonął. Drugiego razu złamała się pod nim gałęź gdy chciał wybrać gniazdo którego żądałam. Upadł na ziemię i mocno się potłukł. Odtąd z większą przezornością oświadczałam moje życzenia, ale zarazem znajdowałam że pięknie było mieć taką władzę a jednak jej nie nadużywać. Był to, jeżeli sobie dobrze przypominam, pierwszy pojaw
Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/129
Ta strona została uwierzytelniona.