Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/155

Ta strona została uwierzytelniona.

szony przywiązaniem mu okazywanem, wszelako oświadczył że nie chce korzystać z tego przywileju.
Audytor generalny zaczął wytaczać sprawę przeciw księciu, ale Rada Kastylji postanowiła koniecznie się wmieszać, następnie wielki marszałek Aragonu, którego urząd teraz właśnie zniesiono, utrzymywał: że sądzenie księcia jako urodzonego w jego prowincyi i należącego do dawnych Viros hombres, do niego należy, słowem wielu usilnie dobijało się o pierwszeństwo, każdy bowiem chciał go ocalić.
Pośród całej tej wrzawy, łamałem sobie głowę nad wynalezieniem przyczyny tego pojedynku. Nareszcie jakiś znajomy zlitował się i uwiadomił mnie o postępowaniu pani de Val-Florida. Nie pojmuję jakim sposobem wytłumaczyłem sobie, że moja żona mogła mnie tylko kochać. Przez kilka dni, na chwilę nie mogłem przypuścić przeciwnego mniemania, nakoniec pewne okoliczności, zdarły nieco zasłonę z moich oczu, poszedłem więc do pani de Val-Florida i rzekłem: «Dowiedziałem stę że ojciec pani niebezpiecznie zasłabł; sądzę że wypada abyś do niego pojechała, wreszcie córkanasza wymaga twoich