z tym samym jak dotąd szacunkiem, będziesz na pozór odbierała odemnie dowody tego samego przywiązania; ale wszystko to będzie tylko trwało dopóki córka twoja nie dojdzie szesnastu lat.»
«Skoro zaś moja córka dojdzie szesnastu lat, cóż się ze mną stanie?» zapytałam księcia.
W tej chwili Giralda przyniosła czekuladę, nagle przyszła mi myśl o truciznie, ale książe nie dał mi czasu do namysłu i szybko rzekł: — Skoro twoja córka skończy szesnasty rok zawołam ją do siebie i tak się do niej odezwę: Twoje rysy, moje dziecię, przypominają mi twarz kobiety której historyę ci opowiem. Piękna jak anioł, zdawała się mieć duszę jeszcze piękniejszą, ale cóż z tego kiedy udawała tylko cnotliwą. Tak doskonale umiała przybierać różne powierzchowności, że dzięki tej sztuce zawarła jedno z najświetniejszych małżeństw w Hiszpanji. Pewnego dnia gdy mąż musiał oddalić się, kazała sprowadzić ze swojej prowincyi małego nędznika. Przypomnieli sobie dawne miłostki i padli we wzajemne objęcia. Tą niegodziwą obłudnicą jest twoja matka. Następnie wypędzę cię z mojej obecności i pójdziesz płakać na grobie twojej matki, która nie była poczciwszą od ciebie.»
Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/184
Ta strona została uwierzytelniona.