Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 04.djvu/045

Ta strona została uwierzytelniona.

Powtóre, rozkazuję ci abyś nazywał się po prostu «Soarez» nie zaś «Don Lope Soarez» — tytuły żadnemu kupcowi nie dodają blasku. Cała jego miłość własna, winna polegać na rozległości jego stosunków i przezorności w przedsięwzięciach.
Potrzecie, zakazuję ci raz na zawsze dobywać szpady; zwyczaj ją upowszechnił, niezabraniam ci więc nosić tej broni. Powinieneś jednak pamiętać, że honor kupca zależy na rzetelności w dotrzymywaniu zobowiązań, dla tego to nie chciałem abyś kiedykolwiek uczył się szermierstwa.
Jeżeli przekroczysz przeciw któremukolwiek z tych trzech prawideł, narazisz się na mój gniew; w razie jednak wystąpienia przeciw czwartemu, wystawisz się już nie na gniew ale na przeklęstwo moje, mego ojca i mego dziada, który jest twoim pradziadem i zarazem pierwszym sprawcą naszych dostatków. Idzie tu oto abyś nigdy nie wchodził w związki z domem braci Moro bankierów królewskich.
Bracia Moro słusznie używają powszechnego szacunku i zapewne dziwisz się ostatnim moim słowom, ale daleko więcej się zadziwisz skoro się dowiesz jakie zarzuty