dzą że do jego odkryć nowe dodali, według mego zdania nie uczynili żadnego kroku naprzód.
Dawno już przed Arystotelesem, wyraz, pojęcie, idea, znaczył u Greków, obraz, i ztąd pozło nazwanie, bożyszcze — idola. Arystoteles rozpatrzywszy się dobrze w tych pojęciach, poznał że wszystkie rzeczywiście pochodziły od obrazu, czyli od wrażenia sprawionego na naszych zmysłach. Tu widzimy przyczynę dla której gienjusz najbardziej twórczy nie jest w stanie stworzenia czegokolwiek. Mytologowie, złączyli popiersie człowieka z kadłubem konia, ciało kobiety z ogonem ryby, odjęli cyklopom jedno oko, Briarejowi dodali ramiona, ale nic nowego nie stworzyli, twórczość bowiem nie jest w mocy człowieka. Od Arystotelesa, powszechnie przyjęto zasadę, że to tylko jest w myśli co wprzódy przechodzi przez zmysły.
Za naszych jednak czasów, powstali filozofowie którzy uważali się za daleko głębszych i mówili: «Przyznajemy że duch nie mógłby wyrobić w sobie zdolności bez pośrednictwa zmysłów, ale gdy zdolności te raz się już rozwiną, duch pojmuje rzeczy które nigdy nie miały żadnej styczności ze zmy-
Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 04.djvu/176
Ta strona została uwierzytelniona.