Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 05.djvu/044

Ta strona została uwierzytelniona.

Udając jak gdyby o niczem nie wiedział często wystawiał mnie na pokusy, którym nigdy nie zdołałem się oprzeć; wszelako miłość moja dla Elwiry była zawsze jednakową i z niecierpliwością wyglądałem chwili udzielenia mi, przez kancellaryą apostolską, dyspensy na małżeństwo
Nareszcie pewnego dnia Ricardi kazał przywołać mnie i Santeza. Postawa jego była uroczystą, rozmarszczył jednak czoło i rzekł z łagodnym uśmiechem: «Sprawa wasza jest załatwioną, chociaż nie bez wielkich trudności. Wprawdzie dość łatwo udzielamy dyspensy dla innych krajów katolickich, ale inaczej rzecz się ma z Hiszpaniją, gdzie wiara jest czystszą i zasady jej ściślej zachowywane. Pomimo to jego świątobliwość zważając na liczne pobożne fundacye jakie rodzina Rovellas zaprowadziła w Ameryce, zważając nadto że błąd obojga dzieci był skutkiem nieszczęść rzeczonej rodziny, nie zaś owocem rozpustnego wychowania, Jego świątobliwość, powtarzam, rozwiązała węzły pokrewieństwa jakie was między sobą łączyły. Będą one zarówno rozwiązane w niebie; jednakowoż, dla nie zachęcania tym przykładem młodzieży do wpadania w podobne błędy, i dla zadość