Rada madrycka dość powolna we wszystkich postanowieniach, miała czas otrzymać drugi raport, nareszcie przysłała odpowiedź taką, jakiej można było się spodziewać się po najbieglejszej roztropności. Wyrok rady zdawał się być wpływem nieubłaganej srogości, wskazywał na śmierć buntowników, ale zarazem, trzymając się ściśle wyrażeń, przedstawiał nieprzebyte trudności w wynalezieniu tychże buntowników, wice-król zaś otrzymał tajemne polecenia zabraniające mu ich wyszukiwania. Ogłoszono nam pierwszą część wyroku, która zadała ostateczny cios chwiejącemu się zdrowiu Tuskuli. Nieszczęśliwa wpadła w suchoty, gorączka z razu powolna, niebawem jednak coraz gwałtowniej się rozwijająca..... —
Rozżalony starzec nie mógł więcej mówić, łkania zatłumiły mu głos w piersiach; oddalił się chcąc dać wolny bieg łzom, my zaś pozostaliśmy pogrążeni w uroczystem milczeniu Każdy z osobna ubolewał nad losem pięknej mexykanki.