zmysłów, ale czułość nie opuściła mego serca. Przywiązanie do mojej córki żywiej drga we mnie od wszystkich dawnych namiętności. Jedynem i ostatniem mojem życzeniem jest widzieć ją szczęśliwą i umrzeć na jej rękach. Nie mogę żalić się, drogie dziecie z swojej strony odpłaca mi jak najszczerszą wzajemnością. Los jej jest już zapewnionym, okoliczności jej sprzyjają, zdaje mi się że zabezpieczyłem jej przyszłość, o ile można zabezpieczyć ją komu na ziemi. Spokojnie choć nie bez żalu rozstanę się z tym światem, na którym, jak każdy człowiek, doznałem wiele smutku ale i szczęścia.
Oto jest cała historya mego życia. Lękam się aby was nie znudziła, tem bardziej że widzę tego oto Señora, który od chwili wolał oddać się jakimś wyrachowaniom. —
W istocie, Velasquez dobył tabliczki i pilnie coś obliczał.
«Przebacz mi Señor — odpowiedział nasz matematyk — opowiadanie twoje żywo mnie zajęło i na chwilę nie odwróciłem od niego uwagi. Postępując za tobą po drodze twego życia i widząc jak za każdym krokiem który czyniłeś naprzód, jedna i taż sama działalna namiętność utrzymywała cię śród twego losu
Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 05.djvu/078
Ta strona została uwierzytelniona.